ALEKSANDRA
Łysienie plackowate wiąże się ze stratą, której zaakceptowanie jest trudne. To pewnego rodzaju żałoba, która trwa przez długi czas. Droga Aleksandry do akceptacji swojego ciała miała dwa przełomowe momenty. Teraz otwarcie mówi, że choroba dała jej więcej niż zabrała. Co zyskała?
Dominika
Ciało w 80% pokryte plamami i nastoletni czas. To połączenie, które wystawia na próbę. Dominika opowiedziała o tym, jak wypracowała akceptację ciała, a kontakt z osobami o podobnych doświadczeniach pomógł jej zrozumieć, że nie jest sama.
Eleonora
Historia Eleonory pokazuje, jak strach może przerodzić się w ogromną siłę. Wiedziała, że chce pokazać swoim dzieciom, że choroba jej nie definiuje. Zależało jej, by one również akceptowały siebie, niezależnie od problemów w przyszłości.